Prywatny busik to prywatny busik, nie komunikacja miejska. To taka sama sytuacja, gdy ty włączasz się do ruchu z parkingu równoległego przy drodze lub zatoczki (celowo nie napisałem, z zatoczki na przystanku, bo za postój na przystanku jest bodajże 100 mandatu).

Ale Pan Gość pytał o prywatne busiki, a w przepisie nie ma mowy konkretnie o komunikację miejską typu MPK czy coś. Prywatne busiki korzystają przecież z przystanków oznaczonych w odpowiedni sposób, nawet jeśli są własnością MPK-ów. Chyba, że ja coś źle rozumiem, to proszę mnie poprawić ;)

Pan Doris ma rację. W kodeksie jest mowa tylko o autobusie, a ten wymóg busiki spełniają. Muszą (buciki) tylko zasygnalizować chęć włączenia się do ruchu i muszą poczekać aż ktoś je wpuści.